|
S.Alkoholik Team Specjalisci
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
żakol_hardy_ziom
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: na wygnaniu
|
Wysłany: Pon 23:42, 08 Maj 2006 Temat postu: debezd of działka, czyli wątek wspominkowy |
|
|
poprzedni temat jakoś mnie tak nastroił, że chciałbym zaproponować wątek z najlepszymi akcjami działkowymi, których tak generalnie to było multum - to sześć lat już? ja na razie wstrzymam się z propozycjami, a wy wpisujcie tu numery, których nie da rady zapomnieć, które przysporzyły traum, tudzież doprowadziły do trwałych skrzywień psychicznych
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żyletka
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 23:52, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Może mnie tam nie było wtedy, ale napewno wszystkim utkiwł widok(a takim jak ja opisy) tego jak szarmach jeżdził na różowym bmx-e, co chyba mu nie wychodziło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żyletka
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 0:03, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Pierwsza akcja szarmacha z Pamiezem.. " Papiez ja tylko żartowałem..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ENDRJU
Specjalista nr 1
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Wto 14:05, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Pierwsze zebranie specjalistów w obronie przed inkwizycja...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maniek
Specjalista nr 4
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 14:58, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wielka akcja: malowanie ścian.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
żakol_hardy_ziom
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: na wygnaniu
|
Wysłany: Wto 15:03, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a może coś bardziej oldskulowego, np. pietruch (na pewno? ) dolewający kubie płyn do mycia naczyń do drina tudzież jacek w niezapomnianej roli abażura na jednej popijawie, lol
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łysy
Specjalista nr 3
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 19:55, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Najbardziejszofriknięty odlot to było, nie ma co ukrywać, poszukiwania niejakiego Hinca Alfonsa i związana z tym (i z niedoszłą kradzieżą ziemniaków) wyprawa do Chmielna celem wypytania mieszkańców o jego losy. Willi w stroju żurra czy barmanka zamykająca drzwi przed nosem Olesia - to niszczy mózgi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pietruch
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posthraffiam pielkhszymóf s Polski
|
Wysłany: Wto 21:19, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
różnych poświrowanych akcji było w chuj, trzeba to spisać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gumiak
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:21, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem - malina jest nie do pobicia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
żakol_hardy_ziom
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: na wygnaniu
|
Wysłany: Wto 21:26, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
def kuku! to był hardkorr. niektórzy płaczą do dziś. tudzież głupi oleś wsadzający zapalone zapałki między palce u nóg w trakcie cudzego snu hmmm konkurs na wpierdalanie turbo kisielu? kto w końcu wygrał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żyletka
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 22:05, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Bobek bijący jasia po pupie z wielkim zaangazowaniem, piosenka barneya przez 1,5 godz. tradycja spageti, ale chyba jalepsze bło samo wrażenie kiedy po raz pierwszy zostalismy sami na działce.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maniek
Specjalista nr 4
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 22:46, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cały motyw słuchania muzyki nawiązujący do tego schematu: One, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, tone, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, hree, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three, one, two, three,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
demejdż
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:52, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
capture the flag i przynajmniej centylion akcji z tym związanych. Zabicie Willowa ( "skurwysyny, jebani oszuśći") tudzież jego nocne poszukiwanie, gdy okazało się, że leżał skubany przez huj wie ile czasu i "oglądał gwiazdy". Albo Gruby biegnący z flagą do bazy i przeciągły krzyk KUUUUUUUUUUUUURRRRRWWWWWWAAAAAAAA !!!!!! na cały regulator. Czy też całonocne sprzeczanie się o kij i zamocowanie na nim flagi po zwycięskiej akcji.
Poza tym dreszczyk emocji wprowadzały zrealizowane pomysły np. wypływania w nocy na środek jeziora totalnie pijanych ludzi, którzy i bez tego nie bardzo potrafią pływać.
Piękne też było totalne zniszczenie umysłów na pierwszej dziace - podczas kilkunastogodzinnej gry w monopol.
Próba rabunku jachtu też była OK
aha, no i w pewnym sensie ( na swój bardzo osobliwy sposób, Zofio, nie zabij mnie za te słowa ) była też zabawna mała demolacja domku podczas jednego z ostatnich wyjazdów, absolutnie przegięta i bez sensu, przynosząca after day niesamowitego kaca moralnego, ale jednak...
do dziś też chyba wszystkich obecnych wtedy dręczy egzystencjonalne pytanie : kto zjebał spaghetti; zajefantastyczne było też oglądanie programu 997; albo jak Olo wkręcał, że zachodzące, czerwone słońce to Mars ( w rezultacie wkręcił to tylko sobie). Ale takich pomniejszych sytuacji było nieskończenie wiele.
aha hitem było pytanie, które po WSZE czasy będzie spędzało sen z powiek wszelkim najtęższym umysłom tego świata : "czy wierzysz w anarchię", wypowiedziane przez 10-latkę (no, może troszkę więcej miała)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łysy
Specjalista nr 3
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 17:56, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Albo głosowanie "kto jest za demokracją?". Lub (na pierwszej działce) Jacuś (wtedy jeszcze nie Dziwka) robiący konkurs na picie na czas z samym sobą i związane z tym żyganie do woreczka śniadaniowego. No i najleprzy film świata "Serial (nie killer) Mama" i ukazane tam zabójstwo klimatyzatorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
żakol_hardy_ziom
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: na wygnaniu
|
Wysłany: Śro 18:07, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
demejdż napisał: |
do dziś też chyba wszystkich obecnych wtedy dręczy egzystencjonalne pytanie : kto zjebał spaghetti; | no to to akurat nie powinno budzić wątpliwości! oczywiście, że ci, co kupowali GOWNIANY makaron NITKI - przeca z tego spaghetti nie da się zrobić 997 też było dobre - "nie będzie żadnej stówki" tudzież "bierz tego ptaka" tudzież "ty suko, gdzie są brylanty?" przeszły do historii. oglądanie plebanii z samego rana (t.j. koło 13 ) też było dobre. matka boska elektryczna rulez![/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|