S.Alkoholik Team

demejdż · Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów

staaary. mogę się mylić, ale wydaje mi się, że to był pierwszy poalkoholowy rzyg ever made spośród ludzi w naszej ówczesnej grupie. Chyba że ktoś zainaugurował ten piękny zwyczaj przede mną...?
Jeśli tak to przepraszam z całego serca za odebranie komuś tego zaszczytu

Gumiak · Dołączył: 18 Sty 2006 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

ja myśle, ze warte wspomnienia jest zachowanie jasia podczas projekcji jakiegos horroru z cyklu dżejsona.

żakol_hardy_ziom

cykl dżejsona? o co chodziło?

ENDRJU

Jason z cyklu "Piątek Trzynastego" z tego co słyszałwm o stylu zabijania to chyba 2 ale może być też 3

Żyletka

Tak pamietam jak łysy podskakiwał ze strachu kiedy wszyscy sie smiali.... a co do 997 to jeszcze było... " nie bedzie żadnej stówki" Asia i jej brak enzymów... Wink

Granie Piosenki o Alfonsie pod tarasem (barney na pchełkach, gruby z miotłą)

Żyletka

Jacuś: "bo ja jestem kurwa głodny", niewiem czy paietacie ale jak pojechalismy 1 raz w 9 to na tawniku robiliści mortal kombat Wink

wyjscia do lasu i wracanie po dwie osoby ;] stwierdzenie; " fajnie, że po lesie biega 6 osób z czego 1 zna teren"

żakol_hardy_ziom

tradycyjne akcje p.t. "stary będzie za ... godzin" i wszystkie stresy i ciśnienia z tym związane, lol. o ile dobrze pamiętam, to raz się to chyba przydało, żeby zagonić ludzi do sprzątania. no i równie tradycyjne "to jest ostatnia działka", tudzież "starsi mówią, że w tym roku nie jedziemy". i tak co roku Wink

Żyletka

Jak dzwoniłam do was z gdańska i wkreciłam ze jedziemy do was....co piwo schowaliscie do jeziora.... ;] kiedy gumiak wkręcił ze tata nadjeżdża i wszyscy zaczeli w panice sprzatać , jak moja mama dzwoniła kiedy mielismy pic i mówiła że tata przyjezdża i jaka była nasza radosc kiedy w koncu wszystko sie wyjasniło.......a potem impreza która trwała najwięcej 15 minut.....

Łysy

Nagły najazd starych Żakola z niespodziewaną inspekcją Smile

i akcja (już nie pamiętam czyja) : jak stara Żakola się odwróciła na chwilę plecami to ktoś zarzucił butelkę wina marki "Keleris" narzutą na fotel - ostatecznie udany fortel Smile

Żyletka

łysy niewiem czy pamiętasz ale jak przyjechali rodzicie żakola to przywitałeś ich prawie nagi tylko w prześwitujących majteczkach......... Wink

SPECJALista Gruby

Działka...ach..Nie ma to jak zrobić z siebie "worek" w 10 minut (Pozdrowienia dla 0,5 luksusowej) Very Happy

Poza tym wszystkie CDFy: Grupa ścigająca która przetoczyła sie po pietruchu, depczac go i biegnąc dalej. Moje leżakowanie w pokrzywach. Latarka swiecąca na łysego ukrytego za gałązką bez lisci o grubosci 1cm:). (Łysy te wino to ja schowałem) Walka z inkwizycją tez zacna byla..szczególnie piknik na kamieniach(gdyby nie dziwek z rowerem, to bysmy nie dotarli spowrotem:) Wracając do CDFu mój reflektor też był zacny...albo mina tego wisniaka, jak pijana zyleta malucha prowadziła..hihi..działo się...