S.Alkoholik Team

Prof. Jan Miodek · Dołączył: 27 Mar 2006 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Witam
Jestem zaszczycony, iż mogę przedstawić tu po raz pierwszy poważną zmianę, jaka nastąpiła w naszym języku. Oficjalne orędzie do Narodu w tej sprawię przeprowadzę w dzień rocznicy papieża w godzinach największej oglądalności.

Nie doszły do nas jeszcze informacje, komu możemy zawdzięczać tą swoistą rewolucję, jednak daje to podwaliny pod dalszą ewolucję naszej mowy, by w końcu przybarała ona kształt idealny; klarowny i przejrzysty.

Pojawił się dodatkowy element stopniowania przymiotnika "mały".
Po stopniu wyższym i najwyższym pojawia się stopień krytyczny.

Odmiana przymiotnika będzie więc wyglądała następująco:

mały -> mniejszy -> najmniejszy -> kutas Janka S.

W orwell'owskiej nowomowie wyglądałoby to zaś:

bezduży -> plusbezduży -> plusplusbezduży -> kutjans

Czyż nie jest to cudowne rozwiązanie? Cieszę się, iż dożyłem chwili, gdy następują w obliczu naszej mowy tak wspaniałe zmiany. Powraca moja wiara w ludzi. Patrzę teraz w przyszłość z wysoko podniesioną głową, patrzę śmiało i odważnie przed siebie, pełen wiary w nasz Naród. Ze łzami w oczach krzyczę w apoteozie anonimowego prekursora, dusząc się szlochem pokoleń, które walczyły o naszą tradycję narodową: DZIĘKUJĘ !!!

Jak to jest wpaniale uniwersalne, ponadczasowe... genialne!
Uniwersalny charakter tej modyfikacji uwieczni Polskę na kartach historii świata.

Drugą sprawą jest jeszcze zrozumienie samej istoty stopnia czwartego. Odbywaja się obecnie konferencje skupiające najznamienitszych filozofów i teologów, którzy próbują chociaż w pewnym stopniu przybliżyc ten problem. W tym momencie są oni jednak bezsilni. Wszak postawili oni dopiero pierwszy krok, wspinając się na Mount Everest.
Problem jest bowiem podobny do zrozumienia istoty boga bądź wszechświata. Nie potrafimy ogarnąć ich wielkości rozumem. Nie zdołaliśmy jeszcze zrozumieć nieskończoności. Jednak istnieje inny aspekt: nieskończoność w małości. Był to już temat rozważań filozofów jońskich. Już Anaksagoras twierdził, że każdą cząstkę można podzielić conajmniej na dwie mniejsze. Dziś zagadnienie to przejęła w swe ręce mechanika kwantowa.

Doszły do nas pogłoski o wysłaniu w eter internetu jakiegoś schematu molekularnego, animacji komputerowej bądź zdjęcia, które przybliża istotę problemu. Najlepsi informatycy wertują każdy bajt w sieci, jednak do tej pory nie odnieśli sukcesu.

Dziękuję za uwagę

Oficer Śledczy · Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Te doktorku, jasna sprawa, kurwa, że informatycy nie mogą znaleźć dowodu, a dokładniej zdjęcia. Jestem pewien, że lada dzień dzięki moim informatorom (znów Rysiu z Klanu) jestem w stanie załatwić to zdjęcie (które bądź co bądź z schematem molekularnym ma duzo wspólnego).